Podsumowanie projektu ochrony uszatki

Przez pięć lat Nadnoteckie Koło PTOP Salamandra realizowało projekt „Ochrona sowy uszatej w północnej Wielkopolsce”. Na drzewach montowane były wiklinowe kosze lęgowe zastępujące ptakom naturalne gniazda. Rok 2009 był ostatnim sezonem działań w ramach przedsięwzięcia.

W tym roku po raz ostatni skontrolowaliśmy koszyki dla uszatki. Okres przydatności tych konstrukcji zakończył się – większość z nich nie nadaje się do zasiedlenia, część zupełnie się rozpadła. Projekt ochrony sowy uszatej był pierwszym projektem ochroniarskim realizowanym w całości przez Nadnoteckie Koło PTOP Salamandra. Wiele cennych informacji i wskazówek otrzymaliśmy od zaprzyjaźnionych przyrodników z Towarzystwa Przyrodniczego „Bocian”, które posiada duże doświadczenie w ochronie uszatki na Mazowszu.

Celem projektu było stworzenie nowych miejsc lęgowych dla sowy uszatej. Działania prowadzone były głównie w powiatach czarnkowsko-trzcianeckim i pilskim. Uszatka ma bardzo ciekawe zwyczaje lęgowe, ponieważ nigdy sama nie buduje gniazda. Do lęgów wykorzystuje stare gniazda wron, gawronów, srok i myszołowów. W związku ze spadkiem liczebności tych gatunków w krajobrazie rolniczym coraz mniej jest miejsc, w których mogą osiedlać się i gniazdować te sowy. Dlatego członkowie Salamandry wyszukali potencjalne miejsca gniazdowania uszatek, w których montowali specjalnej konstrukcji wiklinowe kosze, zastępujące ptakom naturalne gniazda.

Przeprowadzona w maju tego roku kontrola 35 koszy wykazała lęgi uszatek w dwóch z nich – 8 młodych ptaków szczęśliwie opuściło gniazda. W sumie w latach 2005-2009 z koszyków wyfrunęło ok. 45 piskląt, część z nich udało się zaobrączkować. W jednym przypadku w koszu odnotowano lęgi krogulca i grzywacza. Przy koszach stwierdzono obecność także innych gatunków ptaków – np. tokującego kobuza i srokosza, ale żaden z tych gatunków nie przystąpił ostatecznie tam do lęgów. Kontrole zimowe i duża ilość wypluwek w tym okresie wykazała, że kosze są wykorzystywane także w tym czasie.

W latach 2004-2007 projekt był prowadzony dzięki wsparciu HUTY SZKŁA UJŚCIE S.A.