Chroniliśmy nadnoteckie kuliki

W latach 2013-2015 Towarzystwo Przyrodnicze „Bocian” realizowało projekt „Czynna ochrona kulika wielkiego w kluczowych ostojach gatunku w Polsce”. Prace były współfinansowane przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Działania ochronne w ramach projektu prowadzone były również w Wielkopolsce – na obszarze Natura 2000 Nadnoteckie Łęgi, gdzie obecnie gnieździ się ok. połowa wielkopolskiej populacji kulika. Podczas trwania projektu przyrodnicy związani z „Salamandrą” objęli ochroną niemal 30 nadnoteckich gniazd gatunku!

Pisklę kulika wielkiego. Fot. M. Maluśkiewicz

W Polsce do lęgów przystępuje 250-300 par kulika wielkiego. Można go zaobserwować np. na Równinie Kurpiowskiej oraz w dolinach takich rzek jak: Biebrza, Bug czy Noteć. We wszystkich tych ostojach widoczny jest zanik stanowisk lęgowych i spadek liczebności. W latach 1980–1990 w Wielkopolsce gnieździło się 215–230 par (z tego ok. 174 pary w dolinie Noteci!), a w latach 2013–2015 już tylko 21–23 par (w ciągu 30 lat liczebność spadła o 90%!).

Główną przyczyną tego spadku jest niewielki sukces lęgowy. Wpływ na to mają przede wszystkim drapieżniki, a także prowadzone w sezonie lęgowym zabiegi agrotechniczne. W ramach realizowanego projektu wyszukiwano gniazda i zabezpieczane je przed zniszczeniem. Podstawą była dobra współpraca z rolnikami, na których łąkach gnieździły się kuliki oraz z kołami łowieckimi realizującymi odstrzały lisa (gatunku wyrządzającego duże straty w lęgach). Prowadzona była również sztuczna inkubacja jaj kulika oraz szereg działań edukacyjnych. Wszystkich zainteresowanych tematem zachęcamy do odwiedzenia strony: www.ochronakulika.pl.

Nadnoteckie Koło PTOP „Salamandra” podjęło starania o kontynuację czynnej ochrony kulika wielkiego na Nadnoteckich Łęgach w kolejnych latach. Próbujemy pozyskać fundusze na ten cel. Bez pomocy człowieka, kulik jest niestety skazany na wyginięcie…

Jak chroniliśmy kuliki w latach 2013-2015 nad Notecią? Odwiedź galerię zdjęć.